[Do strony głównej] [Galeria]
 

Portret doktora Jana Władysława Pakowskiego

V 1934

Pastel na brązowym papierze
68,2x49,8 cm
sygn. l. śr. ukosem: .Witkacy / 1934 / V / (T.C + Co) / NP / NΠ

Portret przedstawia ekspresyjnie rysowaną głowę mężczyzny o trójkątnej twarzy, ciemnych włosach, odstających uszach, niebieskozielonych oczach z rozszerzonymi źrenicami i wywiniętymi rzęsami, cynobrowo-karminowych wydatnych ustach i stosunkowo długim nosie. Głowa jest zawieszona w nierealnej przestrzeni zarysowanej u dołu różnokolorowymi kreskami i smugami - żółtymi, czerwonymi i zielonymi z prawej oraz ciemnoniebieskimi i czarnymi po lewej. Czarny kontur głowy podkreślony jest po prawej zieloną kreską, dolne kontury oczu - żółtą. Karminowe smugi na policzkach odpowiadają czerwonym refleksom w oczach, żółte i zielone smugi na czole harmonizują z kolorami tła.

Portret jest niewątpliwie autentycznym dziełem Stanisława Ignacego Witkiewicza i należy do najbardziej interesujących w jego twórczości portretów typu C - wykonywanych wyłącznie dla przyjaciół, najczęściej w czasie spotkań towarzyskich połączonych z konsumpcją alkoholu i eksperymentami narkotycznymi. Wygląd portretu odpowiada informacji zamieszczonej w sygnaturze zaliczającej go do tej właśnie kategorii portretów typu C wykonanych pod wpływem kokainy (symbol Co).

Portrety "kokainowe" odznaczają się śmiałym rysunkiem i ekspresyjną kolorystyką. Bardzo często przedstawiają zdeformowaną, gubiącą się w powodzi różnobarwnych kresek samą głowę modela zawieszoną w przestrzeni, wyrastającą jakby z "kielicha" hiperbolicznie układających się kolorowych smug pastelu, co widzimy i na omawianym portrecie. Największy zespół tego typu portretów Witkacego znajduje się w zbiorach Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku, sposób ujęcia kilku z nich bliski jest omawianemu portretowi (seria 3 portretów z 1926 r.).

Innym ciekawym zagadnieniem jest pozorna nieokreśloność płci modela. Doktor Pakowski ma bowiem na swoim portrecie wywinięte rzęsy i kobiece usta. Był to jeden z ulubionych, choć rzadko stosowanych chwytów Witkacego, by portretom męskim nadawać również cechy kobiece; wątek ten obecny jest też w utworach literackich artysty, także - w jego najlepszym dramacie "Szewcy", pisanym właśnie w 1934 r. (Jedna z postaci w tej sztuce, Księżna Irina mówi: "Mężczyźni babieją, kobiety en masse mężczyźnieją...") Cechy kobiece Witkacy nadał też swojemu autoportretowi z 1927 r., który obecnie znajduje się w zbiorach prywatnych. Inny tego typu portret przedstawia Bohdana Filipowskiego jako "Hinduskę" o czerwonych wydatnych ustach i okazałych kolczykach (1928 r., w zbiorach Muzeum Pomorza Œrodkowego w Słupsku).

Omawiany portret doktora Pakowskiego ma jednak najbliższą swoją analogię w portrecie tej samej osoby wykonanym również w maju 1934 r. (obecnie w Muzeum Sztuki w Łodzi, nr inw.MS/SN/Rys/280). Niewykluczone, że oba powstały jednego dnia, w czasie tego samego seansu narkotyczno-portretowego.

Wskazuje na to zbliżona kolorystyka obu prac oraz sposób ujęcia twarzy. Jednak omawiany portret wydaje się bardziej efektowny z uwagi na jego większą klarowność - bardziej zdecydowany rysunek i śmielsze operowanie kolorem. Ze względu na wszystkie omówione tu aspekty - jest to z pewnością jeden z bardziej interesujących portretów w twórczości Witkacego.

© Anna Żakiewicz 2003


Witkacy Domain
[Do
góry]
[Wróć] [Strona główna] [Naprzód]

[kalendarium] [twórczość] [firma] [bibliografia] [aukcje] [falsyfikaty] [legendy] [witkacologia] [aktualności] [ośrodek] [opieka]

© Anna Żakiewicz, Mikołaj Machowski 2003